Dzisiejszy post będzie dotyczył akcji organizowanej przez pewną sympatyczna blogerkę :)
- > LINK DO AKCJI < -
Akcja polega na pokazaniu swojego biurka, stołu czy po prostu miejsca, w którym pracujemy i tworzymy swoje rysunki. Pomysł wydał mi się genialny w swojej prostocie. Możemy podpatrzeć kilka ciekawych rozwiązań, zainspirować się albo nabrać ochoty na zmiany w swoim otoczeniu :)
Tak prezentuje się moje biurko w całej okazałości :) Staram się by było tutaj względnie mało rzeczy, jedynie te niezbędne. Stałe elementy to oczywiście monitor, dalej mamy lampkę, w białym opakowaniu jest balsam do ciała i dłoni, obok niego stoi pojemnik zrobiony przez mojego kochanego tatę :) Składa się z 4 sklejonych ze sobą rurek pcv. Służy mi jako pojemnik na pędzle do twarzy, pędzle do akwareli i kilka ołówków, z których najczęściej korzystam. Obok stoi szafeczka na biżuterie, miś, telefon i portfel. Moją główną zasada podczas tworzenia jest BRAK jakiejkolwiek herbaty czy jedzenia. Kiedy pracuję nie ma prawa nic takiego się znaleźć na biurku. Zbyt wiele razy wylało mi się coś, zalało całe biurko i co najgorsze rysunek. Jeśli robię sobie przerwę w tworzeniu to sprzątam wszystko, albo przynajmniej odkładam gdzieś na bok.
Obowiązkowo jest u mnie też podkładka. Kolor tego biurka jest bardzo delikatny i szybko się ściera. Chcę zabezpieczyć jakoś przed zniszczeniem i brzydkimi powycieranymi plamami. Zresztą ta czarna podkładka też bardzo elegancko wygląda i pasuje do wystroju mojego pokoju :)
Dodam dwa zdjęcia podczas tworzenia różnymi technikami bo układ się trochę różni :)
Zdjęcie zostało zrobione kilka minut temu. Podczas zwykłych ołówkowych rysunków na wierzchu mam kilka olówków, wisher, gumkę elektryczna i zwykłą i tyle. Kiedy używam kredek to opakowanie leży zawsze po lewej stronie, tam gdzie teraz jest pojemnik z gumkami, a color charts (próbnik kolorów) jest po prawej :)
Przy akwarelach jest dużo większy bałagan :D Nie da się go uniknąć hehe. To samo biurko, ten sam monitor (w trakcie rysowania i malowania bardzo często oglądam jakieś luźne seriale typu Kiepscy albo Miodowe lata :) ) i obowiązkowo podkładka. Po lewej mam pudełko z farbami, pod nim leży trochę papieru toaletowego, gdybym musiała wytrzeć pędzel z nadmiaru wody. Te akwarele tuż obok monitora rzadko wyciągam, bardzo rzadko maluję dwoma zestawami, zazwyczaj używam jednego. Nie mam aż tyle miejsca by wszystko pomieścić. Na przeciwko mnie mam zazwyczaj paletę do farb, a obok stoi słoik z wodą (Tak! Dżem truskawkowy rządzi! :D ). W prawym dolnym rogu zdjęcia widać dodatkowy arkusz papieru, przydaję mi się gdy chce sprawdzić barwę i intensywność wymieszanych farb :)
Bardzo lubię mieć (względny) ład i porządek na biurku podczas pracy. Nie muszę szukać niczego, instynktownie wyciągam rękę np. po gumkę bo wiem, w którym miejscu leży i nie muszę nawet odwracać głowy.
Mam nadzieję, że zainspiruję was do zorganizowania sobie przestrzeni roboczej w jakiś prosty i minimalistyczny sposób albo znajdziecie jakiś fajny pomysł u mnie, który u was też się sprawdzi. Koniecznie dajcie znać bo myślicie o mojej przestrzeni roboczej :)
Idealnie uporządkowane, przemyślane. Mi nigdy nie chce się wyciągać i przekładać, ale podziwiam coś takiego. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w akcji:)
OdpowiedzUsuńBardzo uporządkowane masz biurko, podoba mi się:)
A cóż to ten obraz? Cudne te kwiaty.
OdpowiedzUsuńkwiaty to akwarela innego artysty. malowalam go w ramach cwiczenia. nie chcialam go tutaj wstawiac bo to byl po prostu plagiat a takich prac staram sie nie wstawiac :)
Usuń