Przychodzę do was znowu z portretem Krzysztofa Myszkowskiego. To trochę jak uzależnienie ;) Pracowałam tutaj głównie ołówkiem automatycznym. To świetny sposób by skupić się na szczegółach i mieć dużo większa precyzję i kontrolę nad ołówkiem. Idealnie sprawdza się przy rysowaniu oczu, zmarszczek, fałd skóry oraz drobnych elementów (jak harmonijka na rysunku poniżej). Kocham ołówki automatyczne za to, że nie trzeba ich temperować! Geniusz musiał je wymyślić :D Tło miało być bardzo czarne i jednolite. Do tego celu musiałam użyć zwykłych ołówków (akurat koh i noor b4 z tego co pamiętam).
Czas pracy: nie pamiętam... może z 5h
format: 21x29,7 cm
technika: głównie ołówek automatyczny Faber Castell TK-Fine 0,5 mm
Jeśli interesuje was, jak powstał ten rysunek to serdecznie zapraszam do obejrzenia filmiku. Może pomoże wam to w udoskonaleniu swoich rysunków albo zainspiruje do tworzenia :) Uwielbiam oglądać speed drawingi i speed paintingi innych artystów. Dzięki nim poznałam wiele ciekawostek i tricków by ulepszyć moje prace.
Ja też chcę tworzyć takie dzieła. :< Tu wszystko jest tak perfekcyjnie. Zazdroszczę i podziwiam. :)
OdpowiedzUsuńWow! Jestem pod wrażeniem (znowu). Masz niesamowity talent :)
OdpowiedzUsuńNie rysuję, ale chętnie zobaczę filmik, masz ogromny talent! :)
OdpowiedzUsuńcosska-life.blogspot.com/